Jak podaje serwis gazetaprawna.pl pacjent przebywający na wakacjach poza miejscem swojego zamieszkania ma prawo do uzyskania dostępu do leczenia. Lekarz podstawowej opieki zdrowotnej ma bowiem obowiązek przyjąć takiego pacjenta na podstawie dokumentu poświadczającego prawo do bezpłatnego leczenia. W przypadku braku takiego zaświadczenia lekarz udzieli porady medycznej, ale na koszt pacjenta. Dlatego podczas pakowania wakacyjnych walizek nie zapominajmy o druku RMUA.
Główny Inspektorat Sanitarny opracował specjalny materiał dotyczący zasad bezpieczeństwa podczas upałów, które zabezpieczyć mają przed wystąpieniem udaru cieplnego lub przegrzania organizmu. Najważniejsze zasady jakimi powinniśmy się kierować w letnie dni, to przede wszystkim: odpowiednie przystosowanie domu i pomieszczeń do wysokich temperatur (otwierania okien w nocy i rankiem, a zamykanie w dzień, zasłanianie okien zasłonami), unikanie upałów (ograniczenie wysiłku fizycznego, stosowanie kosmetyków z filtrem) oraz chłodzenie i nawadnianie organizmu (picie dużej ilości wody, noszenie przewiewnych ubrań i obuwia, branie częstych, chłodnych pryszniców).
Więcej informacji na stronie www.gis.gov.pl.
Po proteście receptowym ani śladu - przynajmniej u nas. Media narobiły szumu, jak się okazuje niepotrzebnego. Większość przychodni podpisała umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, albo miała je podpisane od dłuższego czasu i nic się nie zmieniło. Ze względu na okres wakacyjny pacjentów jest troszkę mniej. Rośnie tylko sprzedaż środków przeciwko komarom i meszkom. Widać, że wakacje w pełni. Ja teraz odliczam tylko dni do mojego wyczekanego urlopu.
Zdaniem amerykańskich naukowców spożywanie kawy w umiarkowanych ilościach pozwala utrzymać nasze serce w dobrej kondycji i zabezpieczyć je przed ryzykiem niewydolności. Na razie nie są znane przyczyny takiej zależności, ale w myśl wcześniejszych badań kawa korzystnie wpływa nie tylko na serce, ale również na ciśnienie krwi i zmniejsza ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2. Naukowcy przestrzegają jednak przed nawykowym piciem kawy i zastępowaniem racjonalnie zbilansowanej diety kolejną filiżanką tego aromatycznego napoju.
Na stronie internetowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy zamieszczona została ulotka, którą będzie można znaleźć przed wieloma gabinetami, gdzie od 1 lipca wydawane będą recepty według wzoru NRL. Ulotka jest apelem do pacjentów, iż od 1 lipca będą musieli nabywać leki ze 100% odpłatnością. Ponadto z zaprezentowanego materiału dowiadujemy się również, iż brak reakcji władz resortu zdrowia na apele ze strony lekarzy powoduje, iż w obecnej sytuacji pacjenci mogą domagać się swoich praw tylko od Narodowego Funduszu Zdrowia.
Słońce i wysokie temperatury sprawiają, że możemy dostrzec w pełnej krasie cały urok letniej aury. Razem z nami w pełnym słońcu dojrzewają owoce i warzywa. To wspaniały czas na zmianę naszych dotychczasowych żywieniowych przyzwyczajeń. Ciężkie, tłuste potrawy warto zamienić na lekkie i bardziej dietetyczne.
Lato daje nam wspaniałą możliwość jedzenia świeżych owoców i warzyw. Sałatki owocowe, surówki, koktajle to tylko niektóre pomysły na ich wykorzystanie. Maliny, truskawki, jagody, czereśnie z jednej strony, a z drugiej ogórki, pomidory, marchew, ziemniaki.
Wakacje to również wspaniała okazja do włączenia do swojej diety ryb. Nad morzem skosztujemy świeżych morskich, nad jeziorem – słodkowodnych, a w górach pysznych pstrągów. Ich zalet nie trzeba nikomu przypominać. Bogactwo kwasów omega-3, wysokowartościowego białka i witamin A i E to tylko niektóre ich dobroczynne właściwości.
Suche powietrze, piasek, wiatr i słońce – cudownie! Marzyłaś o tym całą zimę, ale Twoje oczy nie są tak szczęśliwe – pieką, są zaczerwienione, szczypią, masz ochotę je podrapać. Pamiętaj o sztucznych łzach – krople kwasu hialuronowego przyniosą oczom ukojenie, a Ty będziesz cieszyć się słońcem, piaskiem i wypoczynkiem. Krople do nawilżenia oka to niezbędnik każdego podróżnika.
Nasze oczy przez cały dzień pracują, często czujemy się tak, jakby ktoś sypał w nie piasek. Pieczenie, łzawienie, zaczerwienienie – to objawy zespołu suchego oka, który jest udziałem wielu z nas.
Nasze oczy domagają się nawilżenia, nie zapominajmy o tym, pakując na wakacje kosmetyczkę czy apteczkę. Aby zachować piękny, zdrowy wygląd oczu, przydatne będą „sztuczne łzy”, krople do oczu, które nawilżają i odżywiają gałkę oczną. Dadzą one ukojenie, nawilżą i odświeżą oczy. Używając kropli do oczu na bazie kwasu hialuronowego i bez konserwantów sprawisz, że Twoje oczy też poczują wakacje. Nie zapomnij nosić ich zawsze przy sobie, jak krem do opalania i okulary przeciwsłoneczne.

Co roku czekamy na lato z utęsknieniem. Chcemy korzystać ze słońca jak najpełniej. Wybieramy się nad jezioro, morze lub do egzotycznych krajów. W trosce o zabezpieczenie skóry odpowiednim kremem z filtrem zapominamy o odpowiedniej ochronie i pielęgnacji włosów w tym najtrudniejszym dla nich okresie. Nieodpowiednia pielęgnacja sprawia, że stają się one suche, łamliwe z rozdwojonymi końcówkami, a z roku na rok coraz trudniej je zregenerować. Dlatego należy przestrzegać kilku prostych zasad, które zabezpieczą nasze włosy.
• Unikaj chodzenia z mokrą głową. – woda przyciąga słońce, który niszczy strukturę włosa.
• Stosuj odżywki i preparaty pielęgnacyjne. – tworzą barierę ochroną.
• Ubieraj kapelusz – to najlepsza ochrona przed słońcem.
• Po kąpieli w basenie lub morzu spłucz włosy wodą – to zabezpieczy je przed szkodliwym działaniem soli.
Ciąża to wspaniały okres oczekiwania na maluszka. Młoda mama w jednej chwili musi zmienić część swoich dotychczasowych nawyków i przyzwyczajeń. Przedstawiamy najważniejsze zasady czego unikać, a na co zwrócić szczególną uwagę w okresie ciąży.
• Jedź 4-5 posiłków dziennie
• Nawadniaj organizm (1,5 – 2 l. wody dziennie)
• Zrezygnuj z surowego mięsa
• Unikaj serów pleśniowych i niepasteryzowanego mleka
• Cole i napoje gazowane zastąp sokami owocowymi
• Ogranicz spożycie kawy
• Bezwzględnie zrezygnuj z alkoholu, papierosów i innych używek
Jak informuje PAP Prezydent Bronisław Komorowski podpisał zmiany w ustawie o działalności leczniczej. Zgodnie z wprowadzonymi zmianami hospicja nie będą traktowane jak przedsiębiorstwa, natomiast dodatkowe ubezpieczenia szpitali będą obowiązkowe, ale dopiero od 2014 r. Zmiany zakładają również możliwość przyjmowanie darowizn w postaci leków przez szpitale, hospicja, ambulatoria, placówki opiekuńcze, ale zabraniają firmom farmaceutycznym wręczania prezentów personelowi medycznemu lub pacjentom.

Nad morzem, w górach, na działce albo żeglując – bez względu na to gdzie i jak spędzimy tegoroczne wakacje, pamiętajmy, że dla naszej skóry jest to okres bardzo intensywnej „eksploatacji”. Według badań przeprowadzonych przez KATEDRĘ ONKOLOGII AKADEMII MEDYCZNEJ, w przeciągu roku w Polsce, rejestruje się ok. 2000 zachorowań na czerniaka i aż 3 razy więcej zachorowań na raka skóry. Jak postępować, aby wystarczająco wcześnie zahamować rozwój choroby?
Nawet krótkotrwałe, ale częste kąpiele słoneczne zwiększają realne ryzyko zachorowań na nowotwory skóry. Tylko wczesna profilaktyka jest kluczem do zwalczenia choroby – leczenie początkowych jej stadiów jest niemal zupełnie nieinwazyjne i przynosi bardzo dobre efekty. Niestety, z powodu niskiego poziomu świadomości onkologicznej i braku profilaktyki zdrowotnej, podejmowane jest dopiero w trakcie zaawansowanego już stadium choroby, a przez to dramatycznie spada jego skuteczność.
Swoją pracę rozpoczął Nowy portal medyczny dla osób zakażonych wirusem HIV. Na stronie www.leczhiv.pl znajdziemy wszelkie informacje o wirusie, punkty konsultacyjno-diagnostyczne, a także wywiady z lekarzami i specjalistami. Ponadto istnieje możliwość wypełnienia ankiety, której wyniki przyczynią się do lepszego poznania potrzeb i problemów ludzi żyjących z HIV, którzy z różnych względów wciąż pozostają w cieniu. Jak czytamy na stronie: Od początku epidemii HIV w Polsce do końca lutego 2012 r. stwierdzono zakażenie wirusem u ponad 15 000 osób. Szacuje się, że 70% osób seropozytywnych w Polsce nie wie o swoim zakażeniu. Ciągle zbyt wiele osób dowiaduje się o nim dopiero w fazie AIDS.
Narodowy Fundusz Zdrowia opublikował na swojej stronie internetowej informację o wyniku naboru na stanowisko prezesa NFZ. W informacji zamieszczonej na stronie NFZ czytamy, że w procedurze naboru na stanowisko prezesa Funduszu wybrana została obecna wiceminister zdrowia Agnieszka Pachciarz. Więcej informacji na www.nfz,gov.pl.
Co byście powiedzieli na to, że pijąc codziennie poranną kawę, zbędne kilogramy uciekałyby z Naszego organizmu jak nieproszeni goście, jednocześnie chroniąc Nas przed wieloma chorobami i dodając Nam energii na cały dzień? Otóż jest to możliwe, pod warunkiem, że ta kawa będzie zielona i że będziemy pić ją regularnie
Czym są te ziarenka? Zielona kawa to najzwyklejsze ziarna kawy, których obróbka zakończyła się przed procesem palenia. Ponieważ w ziarnach nie zaszedł jeszcze proces pirolizy, to nie mają one takiego aromatu i smaku. Niezmieniona jest za to zawartość kofeiny. Różni się oczywiście kolorem, jest dużo jaśniejsza niż jej palona siostra. Stąd właśnie nazwa, gdyż niektóre odmiany kawy mają lekko zielony odcień. Niepalona, zielona kawa ma smak znacznie łagodniejszy, dużo bardziej kwaskowaty i prawie całkowicie pozbawiony goryczki.
A dlaczego magiczne? Otóż trochę przez przypadek okazało się, że zielona kawa zawiera bardzo dużo kwasu chlorogenowego (ACG), który jest fenolokwasem. Związek ten jest ważnym elementem metabolizmu roślin, a dodatkowo okazał się bardzo silnym antyutleniaczem. Ma też silne właściwości bakteriobójcze.
Ale nie sam kwas chlorogenowy był taki ważny. Jak odkryli azjatyccy naukowcy, znacznie ważniejsze były skutki jego połączenia z kofeiną. Otóż kofeina i kwas chlorogenowy, występujące razem mają bardzo ciekawe działanie – obniżają dość znacząco stopień przyswajania cukru z pokarmu i zmniejszają możliwość magazynowania przyswojonego cukru w organizmie, a tym samym hamuje tworzenie się tkanki tłuszczowej. Dzięki systematycznemu spożywaniu takiej kawy możemy zmniejszyć zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie o około 15-30%. Tak duży rozrzut wynika z kilku różnych badań, które wskazywały na różny stopień utraty tłuszczów. Generalnie jednak badania te wykazały, że nastąpiło istotne statystycznie zmniejszenie zawartości tłuszczu w organizmie, w porównaniu z grupą kontrolną, która dostawała placebo.
Swędzący problem
Grzybica stóp dotyka aż od 15 do 30% całej populacji i stanowi ⅕ wszystkich schorzeń stóp. Główną przyczyną jest grzyb Trichophyton rubrum, ale często też Trichophyton mentagrophytes. Rozwój tych dermatofitów na naszych stopach powoduje początkowo tylko świąd, nasilający się po zdjęciu butów lub skarpet, następnie pojawiają się złuszczające, zarumienione obszary i pojedyncze pęcherze. Nieleczona grzybica prowadzi do pęknięć naskórka i rozległego zaczerwienianie obejmującego całe stopy, może pojawić się na innych partiach ciała.
Na rynku znajdziemy szeroką pomoc
Większość przypadków poddaje się leczeniu miejscowemu. Jedynie przy bardzo długotrwałym zakażeniu i nasilonemu rogowaceniu wskazana jest terapia ogólna w postaci doustnej. Bez recepty dostępnych jest wiele preparatów w postaci zasypek, pudrów, aerozoli, maści czy żeli. Jeśli jednak leczenie to nie pomoże należy niezwłocznie udać się do dermatologa.