Dojeżdżamy na siłownię sześć kilometrów samochodem. Wszystko po to, by na sztucznej, mechanicznej bieżni pokonać ten sam odcinek drogi. Brzmi absurdalnie, prawda? Na szczęście można prościej, naturalniej i przede wszystkim… zdrowiej. Okazuje się, że nie zawsze potrzebujemy godziny ekstra, by nasz trening przyniósł satysfakcjonujące efekty. Co więcej, nie musimy nieustannie przeciążać swoich stawów i mięśni podczas pasywnych i nudnych ćwiczeń na siłowni. Zdrowszym wyjściem staje się coraz modniejszy trening funkcjonalny. Nowość? Nic bardziej mylnego. To powrót do natury, gdzie ćwiczenia bazują na naszych codziennych ruchach. I dobrze. Specjaliści uważają, że powinniśmy wybierać taką formę aktywności, która jest ich odzwierciedleniem. Dla zdrowia.
Naukowcy potwierdzili niedawno to, co fani wszelkich form relaksu wiedzieli od dawna: regularny masaż jest doskonałym sposobem na zachowanie zdrowia fizycznego i psychicznego. Opublikowane w tym roku badania wykazały, że masaż po intensywnym wysiłku powoduje zmniejszenie wydzielania cytokin, czyli substancji odgrywających istotną rolę w powstawaniu stanów zapalnych. Co więcej, dzięki bezpośredniemu kontaktowi z drugim człowiekiem, osoba masowana odczuwa rozluźnienie, co długoterminowo wpływa na jej ogólny stan emocjonalny.
Pomidor od lat gości na naszych stołach nie tylko ze względu na swój smak, ale również prozdrowotne właściwości. Z tego też względu tak chętnie dodajemy go jako składnik do kanapek, zup i sosów. Jego niewątpliwą zaletą jest likopen, który zapobiega m.in. powstawaniu nowotworów i chorób serca. Ponadto zapobiega miażdżycy i obniża tzw. „zły cholesterol”. W jego składzie znajdziemy również liczne ilości witaminy C, która ma silne działanie antywirusowe, a witamina E chroni organizm przed toksynami.
Przyprawy dodajemy niemal codziennie, aby poprawić smak naszych potraw, jednak mało kto wie, że posiadają one również liczne właściwości prozdrowotne.
Zdaniem brytyjskich naukowców z Uniwersytetu Exeter, osoby, które mieszkają w rejonach nadmorskich są zdecydowanie zdrowsze w porównaniu do osób żyjących w głębi kraju. Nie od dziś wiadomo, że spacery po plaży i słuchanie szumu morza uspokajają i relaksują. Zdaniem ekspertów, mimo, iż nie każdy ma możliwość mieszkania nad morzem, część z czynników sprzyjających zdrowiu można byłoby przenieść również w inne rejony. Spokój i ciszę znaleźć bowiem można w lesie lub parku, a rowerowa wycieczka za miasto to wspaniała forma relaksu.