Optymisci zyja dluzej

Australia liderem światowej polityki antytytoniowej. Polska daleko w tyle.

Jeszcze w latach dziewięćdziesiątych XX w. Polska była światowym liderem w ochronie zdrowia w związku z używaniem tytoniu. Ustawa wprowadzona w życie w 1995 r., rewolucyjna jak na tamte czasy, pokazała iż dla zdrowia społeczeństwa można skutecznie zakazać reklamy
i sponsoringu wyrobów tytoniowych, wprowadzić oznaczenia o szkodliwości palenia, czy ograniczyć palenie w miejscach publicznych. Te wszystkie regulacje okazały się bardzo skuteczne. Od tego czasu w Polsce niewiele się jednak zmieniło, podczas gdy na świecie rządy wielu krajów skutecznie walczą o zdrowie swoich mieszkańców. Złoty standard buduje między innymi Australia, gdzie już od 1 grudnia będą obowiązywać jednolite opakowania paczek tytoniowych zniechęcające do palenia. Co z polityką antytytoniową w Polsce? Nadal pali co trzeci Polak.

Atrakcyjny wygląd paczki papierosów nie pozostaje bez wpływu na decyzję o rozpoczęciu palenia, zwłaszcza w odniesieniu do młodych ludzi. Często jest to wręcz moda. Nowe paczki w Australii            będą więc wyjątkowo nieatrakcyjne wizualnie, a marka papierosów również nie będzie mogła się wyróżniać – zgodnie z dowodami, że wszystkie dostępne papierosy na rynku są praktycznie tak samo szkodliwe. Opakowanie w kolorze oliwkowozielonym będzie miało nadrukowane zdjęcia przedstawiające skutki palenia tytoniu.

– Opakowania wyrobów tytoniowych były i są traktowane przez firmy je produkujące jako element marketingu produktu – podkreśla Anna Kozieł z Biura WHO Polska. – Australia jest pierwszym krajem na świecie, który wprowadzi jednolite, prozdrowotne formy opakowań wyrobów tytoniowych. Jest to wielki sukces rządu Australijskiego i jednocześnie złoty standard, o którego wdrożenie na pewno pokuszą się inne kraje, w tym być może Unia Europejska – dodaje.

Nowe australijskie prawo jest w pełni zgodne z Ramową Konwencją  WHO na Rzecz Ograniczania Użycia Tytoniu podpisaną przez 175 kraje, w tym Polskę.

Polska nadal w tyle

W Polsce ciągle pali około 9 ml Polaków. Wyliczono, ze codziennie rozpoczynać palenia może nawet 500 młodych ludzi, w tym małe dzieci. Są to osoby szczególnie podatne na reklamę  i marketing oraz atrakcyjny wygląd paczek papierosów (np. w kształcie szminki).

Na politykę antytytoniową wydaje się niewiele ponad 1 mln złotych (przy kosztach związanych
z leczeniem chorób odtytoniowych w jednej z kalkulacji szacowanych na poziomie 18 mld złotych).

Tym bardziej dziwi fakt, iż nad Wisłą nadal nie wprowadzono choćby paczek papierosów
z ostrzeżeniami obrazkowymi, mimo, iż poparcie dla  ich wprowadzenia w Polsce należy do najwyższych w Unii Europejskiej (83%).

W Polsce z powodu palenia umiera rocznie 70 tys. osób, czyli ponad 4-krotnie więcej niż w Australii – wylicza Łukasz Balwicki z Polskiego Towarzystwa Programów Zdrowotnych. Nadal jednak wydaje się, że dla naszych decydentów ważniejsza jest dbałość o zyski branży tytoniowej niż życie Polaków – inaczej trudno wyjaśnić niechęć do podejmowania skutecznych i tanich działań prewencyjnych – konstatuje.

– Polska jeszcze w latach 90. była liderem na świecie w realizowaniu polityki antytytoniowej. – przypomina prof. dr hab. Witold Zatoński z Centrum Onkologii w Warszawie. – Przez pewien czas byliśmy krajem, który miał największe ostrzeżenia tekstowe na paczkach papierosów. Niestety
w ostatnich latach brakuje nam konsekwencji i dbałości o dalsze zmniejszanie zagrożeń związanych
z paleniem tytoniu oraz z ochroną osób przed biernym paleniem. Brakuje odpowiedniego finansowania programów antytytoniowych oraz kampanii edukacyjno-informacyjnych mających na celu zmniejszenie epidemii palenia tytoniu oraz zniwelowanie negatywnych skutków związanych
z czynnym i biernym paleniem
– komentuje profesor.

Rok temu organizacje społeczne, w tym Stowarzyszenie MANKO, Polskie Towarzystwo Programów Zdrowotnych, Fundacja Promocja Zdrowia i liczne organizacje medyczne zaproponowały Ministerstwu Zdrowia wprowadzenie istotnych zmian do projektu rozporządzenia w sprawie ostrzeżeń zdrowotnych na opakowaniach wyrobów tytoniowych. Zmiany te dotyczą m.in. umieszczania na paczkach papierosów ilustracji bardziej realistycznych i pokazujących prawdziwe skutki palenia tytoniu, zwiększenie powierzchni ostrzeżeń obrazowych przynajmniej do 50% obu największych powierzchni opakowania papierosów oraz dodania infolinii dla chcących rzucić palenie. Wszystkie te propozycje są zgodne z wytycznymi Ramowej konwencji WHO podpisanej przez Polskę w 2006 r.

Jak dotąd, rząd nie zdecydował się na wprowadzenie tych pomysłów w życie. – Pomimo licznych apeli środowiska społecznego i zdrowotnego, Minister  Zdrowia w marcu tego roku nie podpisał gotowego już, uzgodnionego społecznie (w tym z firmami tytoniowymi) rozporządzenia dotyczącego wprowadzenia ostrzeżeń obrazkowych, co mogło nas choć trochę przybliżyć do światowych standardów – przypomina Magdalena Petryniak ze Stowarzyszenia MANKO, koordynator kampanii Lokal Bez Papierosa.pl. – Być może odważne działania antytytoniowe podejmowane przez australijski rząd tym razem zainspirują polskich polityków do podjęcia inicjatywy w tym obszarze – dodaje.

Dodatkowych informacji udziela:

Anna Kozieł

WHO Polska

tel. 22 530 03 19

Magdalena Petryniak

Koordynator kampanii Lokal Bez Papierosa.pl

Stowarzyszenie MANKO

tel. 604 463 537

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.