Układ odpornościowy przyszłej mamy zmienia się i działa inaczej. Ciąża powoduje zwiększenie produkcji limfocytów T regulatorowych, których zadaniem jest ochrona rozwijającego się płodu przed systemem immunologicznym matki. „Zajęte” obroną płodu komórki wykazują mniejszą skuteczność w ochronie organizmu ciężarnej, zwiększając jej podatność na zakażenia wirusowe i bakteryjne. Ryzyko zachorowania jest więc wyższe, ale można je minimalizować stosując kilka potwierdzonych medycznie metod.