Tak dla Zdrowia logo

Lektura na zdrowie

GMO. Żywność genetycznie modyfikowana

Badania nad żywnością genetycznie modyfikowaną trwają od kilkudziesięciu lat. Niestety nie ma jeszcze jednoznacznych wyników, co do wpływu takiej żywności na ludzki organizm. Biotechnolodzy nie ukrywają, że ta dziedzina nauki może rozwiązać wiele problemów dzisiejszego świata (głód, choroby, biedę), jednak ilu zwolenników, tylu przeciwników...

Według Ustawy z dnia 22 czerwca 2001r. O organizmach genetycznie zmodyfikowanych, pod nazwą organizmu genetycznie zmodyfikowanego rozumie się (...) organizm inny niż organizm człowieka, w którym materiał genetyczny został zmieniony w sposób niezachodzący w warunkach naturalnych wskutek krzyżowania lub naturalnej rekombinacji (1) (...)(za pomocą technik rekombinacji DNA, poprzez promieniowanie ultrafioletowe lub jonizujące), czyli jest to np. roślina, zwierzę, drobnoustrój, którego geny zostały celowo zmienione przez człowieka, by jego właściwości były odmienne, niż gatunku macierzystego (w przypadku roślin może to być np. odporność na chemiczny środek chwastobójczy).

Wszystko, co nieznane, przyjmujemy z rezerwą

Zwłaszcza, jeśli to „nieznane” jest produktem spożywczym, który ma jeść nasza rodzina.

Wokół wprowadzenia i upowszechnienia żywności genetycznie modyfikowanej istnieje wiele kontrowersji. Naukowcy, głównie biotechnolodzy, widzą wiele korzyści płynące z nowych możliwości, ale jest i spora rzesza tych, którzy nie ufają tego typu eksperymentom. Na razie na polskim rynku nie odnajdziemy zmodyfikowanych pomidorów, czy kukurydzy, jednak badania nad modyfikacjami genetycznymi są bardzo szerokie:

„Wszyscy używamy w swoich pralkach proszków do prania. Biologiczny czynnik, który w tych proszkach jest, to jest produkt genetycznie zmodyfikowanych organizmów. Codziennie jemy też produkty mleczarskie, które są otrzymywane przy użyciu genetycznie zmodyfikowanych drobnoustrojów.”(2) - tłumaczy biochemik prof. Stanisław Bielecki z Wydziału Biotechnologii i Nauk o Żywności Politechniki Łódzkiej. Ponadto np. insulina czy hormon wzrostu produkowane są przez bakterie, w których dokonano zmian genetycznych, by produkowały ludzki hormon.

Najwięcej kontrowersji budzi modyfikacja genetyczna uprawianych na naszych polach roślin, przez wzgląd na środowisko naturalne oraz ich masowe spożywanie.

Korzyści i kontrowersje

Niewątpliwie jedną z ważniejszych korzyści uprawiania roślin modyfikowanych jest ich większa odporność na niekorzystne warunki środowiska, a także na np. wirusy i grzyby, co pozwalałoby na zmniejszenie ilości używanych środków chemicznych, a co za tym idzie, mniejsze skażenie otoczenia. Oczywiście rośliny GMO mają także lepszy wygląd, niż tradycyjnie uprawiane odmiany. Są bardziej dorodne i, jak twierdzą entuzjaści, mają lepszy smak. Nie ulega wątpliwości, że wszystkie te cechy są istotne dla potencjalnego konsumenta i producenta - zmniejszenie ilości używanych środków ochronnych pozwoliłoby na obniżenie kosztów produkcji, a tym samym cen produktów. Prof. Tomasz Twardowski uważa, że kwestia finansowa jest często pomijaną sprawą przez przeciwników inżynierii genetycznej. Na łamach Gazety Wyborczej pytał: „Ile stracimy na rezygnacji z nowoczesnej biotechnologii? Jeżeli my zrezygnujemy, to inni zajmą nasze miejsce! Ile zatem będzie nas kosztować błąd zaniechania, za który zapłacą wszyscy podatnicy? I tłumaczył: „Wycena całościowa jest niemożliwa, natomiast są konkretne przykłady. Polska nie jest samowystarczalna żywnościowo. Rocznie importujemy ok. 2 mln ton genetycznie zmodyfikowanej soi i kukurydzy na pasze. Można kupić surowiec niezmodyfikowany, ale ok. 30 proc. drożej. Wtedy albo produkty powstałe na bazie tych pasz (jaja, mleko, kurczaki, schab, wołowina) podrożeją o blisko 10-20 proc., albo te same produkty będziemy importować. Tyle że sprowadzane z zagranicy, np. kurczaki będą skarmione paszą genetycznie zmodyfikowaną i na dodatek będą droższe, bo z importu.” (3)

Kwestię pieniędzy porusza również prof. Maciej Nowicki, minister środowiska:

„Prawdziwe korzyści będą mieć wielkie koncerny światowe, oferujące licencjonowane ziarna, które powinny wypierać ziarna naturalne. To nie rolnik, ale dostawca ziarna miałby w przyszłości dyktować jakość i cenę nowego zasiewu. Chodzi o interesy ekonomiczne na skalę miliardów dolarów rocznie. Ważnym argumentem, którym szermuje się, aby przekonać do szybkiego wprowadzenia w Polsce pasz i roślin GMO, jest znacznie niższa cena soi transgenicznej stanowiącej istotny składnik pasz dla drobiu i trzody chlewnej. Rolników straszy się, że przy dalszym zakazie importu soi GMO - przy jednoczesnym jej stosowaniu w innych państwach - hodowla stanie się nieopłacalna, a w Polsce i tak będziemy jedli mięso ze zwierząt karmionych paszą GMO, tyle że to mięso będzie pochodzić z importu. Tymczasem okazuje się, że na światowej giełdzie zaopatrzeniowej w Chicago ceny śruty z soi naturalnej są tylko o 8-12 proc. wyższe od śruty z soi GMO. Ponieważ soja stanowi nie więcej niż 30 proc. gotowych pasz, oznacza to, że zakup soi GMO obniża cenę paszy zaledwie o... 3 proc. A jednocześnie spowoduje zanieczyszczenie mięsa zwierząt hodowlanych produktami GMO. A przecież świadomość konsumentów rośnie i są oni w stanie zapłacić znacznie wyższą cenę za żywność czystą, bez modyfikacji. (…) To do konsumentów powinno należeć ostatnie słowo, ale warunkiem jest sprawny system kontroli jakości oraz oznaczania produktów spożywczych.” (4).

Dotąd nieznany jest jeszcze wpływ żywności modyfikowanej na organizm ludzki. Badania trwają zbyt krótko i na dzień dzisiejszy nie ma możliwości zbadania nawet jednego pokolenia, by uzyskać odpowiedź na najważniejsze dla przeciętnego zjadacza chleba pytanie: „Czy żywność modyfikowana genetycznie nam szkodzi?” Do tej pory nie udowodniono jej negatywnego wpływu. Nie udowodniono jednak również całkowitej nieszkodliwości...

Nie ma wątpliwości, że oprócz nieznanych skutków spożywania GMO, kontrowersje wzbudza możliwa monopolizacja rynku. Rolnik, który chciałby uprawiać żywność modyfikowaną, nie ma możliwości wykorzystania swoich plonów jako materiału siewnego na przyszły rok. Nasiona pod uprawę musiałby co roku kupować od koncernu biotechnologicznego. Uwagę na to zwraca także prof. Twardowski:

„Warto poważnie dyskutować o potencjalnych zagrożeniach. Pierwsza kwestia to monopole, globalizacja i zyski. Producent pracuje dla zysku. Obowiązkiem państwa jest kontrola, aby zysk był godziwy i nie krzywdził ludzi.” (5)

Kolejną obawą co do produkcji GMO, jest fakt, iż do modyfikacji używa się genów (tzw. pomocniczych) odpornych na antybiotyki. W związku z tym rośnie ryzyko uodpornienia się przez organizm ludzki na te farmaceutyki, które dziś służą do zwalczania wielu chorób.
Coraz częściej mówi się także o szkodliwych białkach wytwarzanych przez same rośliny GMO, które zalegając w glebie, mogą prowadzić do zachwiania równowagi ekologicznej.

GMO w Polsce

W Polsce mogą istnieć tylko takie modyfikowane genetycznie uprawy, które uzyskają specjalne pozwolenia. Produkty dopuszczone do sprzedaży muszą być oznakowane jako modyfikowane genetycznie (MG), tak, aby konsument miał prawo wyboru między żywnością modyfikowaną a naturalną.

Obecnie nasz kraj jest „wolny od GMO”, jak większość państw europejskich. Sondaże wśród mieszkańców Europy wyraźnie wskazują, że na obecną chwilę nie jesteśmy entuzjastami uprawiania żywności modyfikowanej genetycznie. Oczywiście, jak w każdej dziedzinie nauki, są zwolennicy i przeciwnicy tej metody. A cóż pozostaje nie posiadającym szerokiej wiedzy biotechnologicznej obywatelom? Na pewno ciągła edukacja w tym zakresie, poszukiwanie wszelkich nowinek badawczych, a dla własnego bezpieczeństwa także życie zgodnie z powiedzeniem „jestem tym, co jem...”

Słownik:

żywy zmodyfikowany organizm (LMO) - to organizm wytworzony za pomocą nowoczesnych metod biotechnologicznych, określany jako genetycznie zmodyfikowany organizm (GMO) lub żywy genetycznie zmodyfikowany organizm (LMO). Żywe genetycznie zmodyfikowane organizmy to przede wszystkim odmiany roślin uprawnych, które zostały zmienione w celu uzyskania większego plonu lub odporności na choroby i szkodniki. produkt LMO - to żywe zmodyfikowane organizmy są wykorzystywane do wytwarzania wielu produktów. Przetworzone produkty zawierają części genetycznie zmodyfikowanych organizmów lub ich produkty takie jak szczepionki, substancje czynne, dodatki spożywcze, oraz przetworzone produkty spożywcze. Produkty mogą również zawierać pochodne kukurydzy lub soi wykorzystywane jako dodatki żywnościowe lub nieżywnościowe.
Kukurydza Bt GMO MON 810 Monsanto - 8 września 2004 Komisja Europejska podjęła decyzję o dodaniu do listy nasion dopuszczonych do sprzedaży na terenie UE 17 odmian zmodyfikowanej kukurydzy - MON 810, opracowanej przez biotechnologiczny koncern Monsanto.
Strefy wolne od GMO - strefą wolną od GMO jest obszar, w obrębie którego nie są uprawiane rośliny modyfikowane genetycznie, nie są przetwarzane, ani sprzedawane.

1. Ustawa z dnia 22 czerwca 2001r. o organizmach genetycznie zmodyfikowanych, (Dz.U. Nr 76 poz.811) więcej na stronie: http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=WDU20010760811
2. Naukowcy o GMO: są szanse i zagrożenia, konieczne dalsze badania, 2008-03-21,cytat za: http://www.biotechnolog.pl/news-777.htm
3. prof. Tomasz Twardowski, Mówię "tak" dla GMO, GazetaWyborcza.pl, 2008-02-24, na: http://wyborcza.pl/Biznes/1,82247,4958514.html
4. prof. Maciej Nowicki, Czy naprawdę musimy jeść żywność modyfikowaną?, 2008-02-21, na :
http://209.85.135.132/search?q=cache:AZP5GZv5ud8J:www.run.pan.pl/images/stories/pliki/dyskusje/GW.21.02.08.doc+Czy+naprawd%C4%99+musimy+je%C5%9B%C4%87+%C5%BCywno%C5%9B%C4%87+genetycznie+modyfikowan%C4%85%3F+prof.+Maciej+Nowicki,+minister+%C5%9Brodowiska+2008-02-21,+ostatnia+aktualizacja+2008-02-21+20:20&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=firefox-a
5. prof. Tomasz Twardowski, Mówię "tak" dla GMO, GazetaWyborcza.pl, 2008-02-24, na: http://wyborcza.pl/Biznes/1,82247,4958514.html

Paulina Jóźwiak
Tak dla Zdrowia

Źródła:
http://www.gmo.biolog.pl/
słownik: http://www.mos.gov.pl:1096/FAQ.htm oraz http://www.gmo.pl/
http://www.biotechnolog.pl/
http://www.ppr.pl/index.html

 
Podziel się na Facebooku
Reklama

Wyszukaj artykuł