Bóle pleców i mięśni – (nie) codzienna przypadłość?
Nadeszła wiosna, dni stały się dłuższe i cieplejsze. Wszechobecna zieleń cieszy oczy i zachęca do spędzania większej ilości czasu na świeżym powietrzu, w przydomowych ogrodach i w ogródkach działkowych. Większość szanujących się działkowiczów ma już za sobą pierwsze poważne prace. Niestety! Zdarza się, że po zwiększonym wysiłku, osłabiony po zimie układ ruchu daje o sobie znać w niezbyt przyjemny sposób – pojawiają się dotkliwe bóle mięśni i pleców.
Skąd ten ból?
Przyczyną wielu dolegliwości bólowych jest nadmierne obciążenie oraz napięcie mięśni. Utrzymujący się w obrębie tkanki mięśniowej długotrwały skurcz powoduje jej niedotlenienie. W efekcie, w mięśniu wzrasta stężenie produktów oddychania beztlenowego - kwasu mlekowego i pirogronowego. Nagromadzenie się tych związków wyzwala nieprzyjemne, subiektywne odczucia, odbierane jako ból. Napięcie mięśni zwiększa się w odpowiedzi na zaistniały bodziec bólowy. Powstają tzw. mediatory stanu zapalnego, które drażnią wolne zakończenia nerwowe. Dolegliwości nasilają się. Mamy do czynienia z tzw. mechanizmem błędnego koła.
Jak sobie poradzić z bólami mięśni i pleców?
Najlepszym sposobem na powysiłkowe bóle w obrębie układu ruchu jest zmniejszenie napięcia mięśni. Doskonałym pomysłem jest masaż leczniczy. Dobrze przeprowadzony może spowodować szybkie ustąpienie dolegliwości. Należy jednak pamiętać, że nie w każdym przypadku jest wskazany. O możliwości przeprowadzenia masażu przy istniejącym stanie zapalnym powinien zdecydować lekarz lub wykwalifikowany fizjoterapeuta. W bólach napięciowych dobre efekty przynosi zastosowanie dostępnych na receptę leków hamujących stany spastyczne mięśni szkieletowych. Niezbędne mogą okazać się też doustne środki o działaniu przeciwbólowym i przeciwzapalnym. Najczęściej stosowane są substancje z grupy Niesteroidowych Leków Przeciwzapalnych (NLPZ), do których należą m.in.: kwas acetylosalicylowy, ibuprofen, ketoprofen, naproksen, diklofenak. Wymienione leki zaliczane są do tzw. I generacji NLPZ. Nowsze generacje Niesteroidowych Leków Przeciwzapalnych stanowią związki określane jako oksykamy i koksyby. Siła działania przeciwbólowego oraz profil bezpieczeństwa jest różny dla poszczególnych preparatów. Krótkotrwałe stosowanie wymienionych leków jest względnie bezpieczne u większości Pacjentów. Szczególną ostrożność muszą jednak zachować osoby dotknięte niektórymi schorzeniami, takimi jak np. choroby sercowo-naczyniowe, owrzodzenia przewodu pokarmowego, czy też astma. O istnieniu wymienionych chorób każdorazowo powinno się informować lekarza, czy też farmaceutę, pomagającego dobrać skuteczny lek przeciwbólowy. Dłuższe kuracje Niesteroidowymi Lekami Przeciwzapalnymi należy prowadzić pod nadzorem lekarza ze względu na możliwe skutki uboczne. Dobrą alternatywą dla Pacjentów z przewlekłymi dolegliwościami bólowymi mięśni i pleców o umiarkowanym nasileniu są maści i żele o działaniu przeciwbólowym i przeciwzapalnym. Oprócz substancji czynnych z grupy NLPZ typu naproksen, diklofenak, zawierają one składniki dodatkowe o działaniu chłodzącym lub rozgrzewającym.
Postaw na ruch!
Nie od dziś wiadomo, że łatwiej jest zapobiegać niż leczyć. Najlepsze zabezpieczenie przed schorzeniami układu ruchu stanowią silne mięśnie. Regularna aktywność fizyczna chroni przed przykrymi konsekwencjami niedotlenienia tkanki mięśniowej, a także zmniejsza już istniejące stany zapalne. Gimnastyka pozwala nie tylko wzmocnić mięśnie, ale też zapewnić prawidłową ruchomość w obrębie stawów. Codzienne ćwiczenia mogą przynieść ulgę w dolegliwościach związanych z dyskopatią, czy też zwyrodnieniami kostno-stawowymi. Ćwiczenia fizyczne zapobiegają ponadto wystąpieniu wielu innych schorzeń, takich jak nadciśnienie tętnicze, miażdżyca itp., dlatego już dziś warto postawić na ruch!
Autor: Milena Pawłowska, mgr farm., Apteka Osiedlowa w Aleksandrowie Kujawskim