Pozaapteczny obrót lekami
Wiosną tego roku ruszyła kampania społeczna pod nazwą „Leki tylko z apteki”. Akcja, zapoczątkowana przez Grupę Neuca w bardzo krótkim czasie uzyskała ogromne poparcie środowiska medycznego oraz Pacjentów. Jej celem jest zwrócenie uwagi na zagrożenia, płynące z pozaaptecznego obrotu lekami OTC i suplementami diety.
Okazuje się, że prawie co trzeci z nas zaopatruje się w substancje lecznicze dostępne bez recepty w przypadkowych miejscach, takich jak stacje benzynowe, hipermarkety, czy sklepy spożywcze. Niestety, większość z kupujących nie jest świadoma zagrożenia, wynikającego z takich nieprzemyślanych zakupów.
Brak fachowej pomocy
Jednym z najpoważniejszych niebezpieczeństw związanych z zakupem leku poza apteką jest zwiększone ryzyko przedawkowania. Wiele preparatów leczniczych, mimo różnych nazw handlowych, zawiera tę samą substancję czynną. Sprzedawca w sklepie nie musi znać składu oferowanych specyfików, dlatego też nie poinformuje nas o tym, że preparat X i preparat Y to w gruncie rzeczy to samo. W ten sposób łatwo przyjąć toksyczną dawkę, co może okazać się tragiczne w skutkach. Jeden z najbezpieczniejszych i jednocześnie najpopularniejszych leków przeciwbólowych – paracetamol, spożyty w nadmiernej ilości, powoduje uszkodzenie wątroby podobne do tego jakie następuje po zatruciu muchomorem sromotnikowym. Nieprzeszkolony w zakresie farmakologii personel placówki handlowej, prowadzącej obrót lekami OTC, nie poinformuje nas ponadto o przeciwwskazaniach, działaniach niepożądanych oraz o możliwych interakcjach z innymi przyjmowanymi lekarstwami. Kupując lek poza apteką, pozbawiamy się zatem opieki specjalisty, jakim jest farmaceuta. Brak fachowego nadzoru może prowadzić do wystąpienia niekorzystnych zjawisk, takich jak lekomania. Pozaapteczny obrót lekami stwarza również większe ryzyko przypadkowego zażycia farmaceutyku przez dziecko. W aptece zagrożenie to jest ograniczone do minimum – aptekarz ma prawo odmówić sprzedaży lekarstwa osobie, która nie ukończyła trzynastego roku życia i nierzadko z tego prawa korzysta w trosce o zdrowie najmłodszych Pacjentów.
Niepewne warunki przechowywania
Brak pomocy specjalisty to niejedyna wada pozaaptecznego obrotu lekami i suplementami diety. Równie istotnym, choć często bagatelizowanym problemem, jest kwestia warunków przechowywania preparatów leczniczych. Punkty handlowe zazwyczaj nie monitorują temperatury i wilgotności pomieszczeń, w których znajdują się lekarstwa. Na pracownikach apteki ciąży natomiast obowiązek codziennej kontroli wspomnianych parametrów oraz odpowiedniego reagowania, gdy nie są one zgodne z ustalonymi normami. Prawidłowe przechowywanie jest niezwykle ważne nie tylko z uwagi na zachowanie trwałości leku, ale przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa. Nie ma pewności, czy ekspozycja na takie czynniki, jak wysoka temperatura, działanie promieni słonecznych, itp. nie skutkuje rozkładem leku na substancje szkodliwe. Wątpliwości budzi również rzetelność prowadzenia kontroli terminów ważności w obrocie pozaaptecznym oraz sposobów utylizacji przeterminowanych substancji leczniczych. W placówkach zaufania publicznego, takich jak apteka, procedury postępowania z przeterminowanymi lekami i wyrobami medycznymi są jasno określone i nadzorowane przez Państwową Inspekcję Farmaceutyczną. Gwarantuje to wysoką jakość i bezpieczeństwo obrotu produktami leczniczymi w aptekach i punktach aptecznych. Warto o tym pamiętać podczas podejmowania decyzji o wyborze miejsca zakupu leku, zwłaszcza jeśli preparat ten przeznaczony jest do stosowania przez szczególne grupy Pacjentów, do których należą dzieci, ciężarne kobiety, osoby schorowane czy w podeszłym wieku.
Autor: Milena Pawłowska, mgr farmacji, Apteka Osiedlowa w Aleksandrowie Kujawskim