Ekopraktyczne ekonawyki – łączymy pokolenia

Coraz większego znaczenia nabiera edukacja ekologiczna. Mądra i nastawiona na rzeczywisty efekt związany z poprawieniem jakości naszego życia i szacunku dla natury. Im więcej osób włączy się w projekty dedykowane ekopraktyce, czyli praktycznemu wymiarowi dbania o środowisko, tym lepiej.

Wydawało nam się, że nie trzeba już tłumaczyć jak ważne jest np. zbieranie śmieci po sobie – wakacje pokazały, że wciąż jest dużo do zrobienia! To niesamowite, że ludzie potrafią przytargać na plażę pełne pojemniki z żywnością, a puste opakowania zostawić tak po prostu na piasku. I wśród tych osób są również goście z Ukrainy:(

Ekonawyki wyrabiamy w sobie wszyscy. Niezależnie od wieku. Nie ma również granicy zwolnienia z tego obowiązku i uparcie wierzymy, że zwracanie uwagi pomoże, by śmiecący ludzie zaczęli się choć wstydzić swojego postepowania. Poszukiwane są coraz to nowsze formy pracy na rzecz środowiska, ale najczęściej okazuje się, że wracamy do przeszłości, czyli do nawyków, które dla naszych babć czy dziadków były naturalne. Niesamowite jak bardzo wyróżniają się w przedszkolu czy w szkołach dzieci, z którymi pracują całe pokolenia ucząc je szacunku do środowiska i natury. Trudno oczekiwać, by ludzie na stanowiskach, mogli za nas wykonać pracę ratowania naszego świata. Im większa jest nasza świadomość tym lepiej.

Przykładem akcji, która zwróciła naszą uwagę jest kampania, która zaangażowała Koła Gospodyń Wiejskich z terenu całej Polski do akcji „Nasz klimat, czyli w moim domu nic się nie marnuje”. W konkursie wzięło udział 230 klubów, a kreatywność niektórych zachwyciła nie tylko jurorów.

Ekonawyki wyrabia się najpierw w domu, czy w gospodarstwie domowym, zaczynając od oszczędzania wody, prądu, ciepła, czy nie marnowania żywności. Uczestnicy konkursu często opisywali swoje pomysły na przydomowe zbiorniki na deszczówkę, sposoby wykorzystania wody po myciu owoców i warzyw, przepisami na potrawy z resztek. Czy wykorzystanie jedzenia z pleśnią na nawozy do roślin. Proste i skuteczne rozwiązania, angażujące w walkę o środowisko całe rodziny. Małe kroki w stronę wyrobienia u wszystkich ekonawyków i duży krok w walce o klimat i środowisko naturalne.

W konkursie oceniano nie tylko zgodność treści pracy z tematyką „W moim domu nic się nie marnuje”, ale także oryginalność ekopraktyki, jej pozytywny wpływ na środowisko i klimat, użyteczność, łatwość powszechnego zastosowania, a także kreatywność i innowacyjność.

Laureatami konkursu zostały następujące Koła Gospodyń Wiejskich:

• 1 miejsce - KGW Frydman „Frydmańsko Wyciyracka”: zniszczone koszule i inne materiały członkinie koła tną na paski i zwijają w kłębki, następnie „heklują” rozmaite, wymyślne wzory wyciyracek. Gotowe chodniki układają przed domami do wycierania butów. Co ładniejsze, trafiają do pomieszczeń mieszkalnych, dekorując podłogi i ciesząc oko domowników.

• 2 miejsce - KGW Błażejewo „Zero waste”: Panie w ciekawy sposób przedstawiły sprawdzone sposoby na niemarnowanie żywności i wykorzystywanie resztek z kuchni, np. poprzez: proponowanie pysznych posiłków przygotowywanych z resztek, oddawanie nadmiaru żywności do jadłodzielni, przygotowywanie nawozu ze skórek banana.

• 3 miejsce - KGW Dąbrówka „Miętowe woreczki”: członkinie odzyskują raz już wykorzystane materiały, wkładając do uszytych z resztek woreczków np. miętowy susz. Często dodają do miętowego suszu suszoną lawendę, suszoną ostrą paprykę czy suszone skórki z mandarynki lub pomarańczy. Tak przygotowany produkt zawiązują sznureczkiem i dodają do niego etykietę na ciemnym papierze z makulatury. Woreczki umieszczają nie tylko w szafach z odzieżą, ale również w kuchennych szafkach z artykułami spożywczymi.

Trzy pierwsze miejsca otrzymały atrakcyjne nagrody: środki finansowe, które mogą przeznaczyć na wsparcie lub rozwój dalszej ekodziałalności – np. sfinansowaniu ciekawych prelekcji ze specjalistami od rozwiązań proekologicznych lub warsztatów zero-waste.

Wyróżnienia uzyskały następujące prace konkursowe: 1. KGW Brzozie „Ciepło z pestki” 2. KGW Golce „Muzyka z domowego śmietnika, czyli eko instrumenty” 3. KGW Janowo „Woskowijka, czyli zrób sobie folię spożywczą” 4. KGW Kuraszewo „Drugie życie tekstyliów” 5. KGW Brody „Z deszczówką ekologiczniej” 6. KGW Skubianka „Drzewo za wianek” 7. KGW Kluczkowo „Ocet i soda dobre na wszystko”

Wyniki dostępne na stronie: https://www.gov.pl/web/edukacja-ekologiczna/konkurs-dla-kgw-w-moim-domu-nic-sie-nie-marnuje-rozstrzygniety

Bardzo cieszą nas takie akcje i szczerze uważamy, że pomysł warto wykorzystać zarówno w budowaniu relacji z wnukami, w szkołach na zajęciach wychowawczych, bądź po prostu w domu, dbając nie tylko o ekologię, ale i zdrowy start w przyszłość naszych podopiecznych. MK